Przejdź do głównej zawartości


https://radio.opole.pl/100,719832,pozew-zbiorowy-powodzian-z-kedzierzyna-kozla-do-


Pozew zbiorowy powodzian z Kędzierzyna-Koźla do ponownego rozpatrzenia

Grzegorz Fuławka, 2020 rok [fot. Justyna Krzyżanowska]
Grzegorz Fuławka, 2020 rok [fot. Justyna Krzyżanowska]
Sąd Najwyższy [źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C4%85d_Najwy%C5%BCszy_(Polska)]
Sąd Najwyższy [źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C4%85d_Najwy%C5%BCszy_(Polska)]
Wał przeciwpowodziowy w Kędzierzynie-Koźlu [fot. Katarzyna Doros-Stachoń]
Wał przeciwpowodziowy w Kędzierzynie-Koźlu [fot. Katarzyna Doros-Stachoń]
Grzegorz Fuławka, 2020 rok [fot. Justyna Krzyżanowska]
Grzegorz Fuławka, 2020 rok [fot. Justyna Krzyżanowska]
Sąd Najwyższy [źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C4%85d_Najwy%C5%BCszy_(Polska)]
Sąd Najwyższy [źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C4%85d_Najwy%C5%BCszy_(Polska)]
Wraca sprawa pozwu zbiorowego mieszkańców Kędzierzyna-Koźla dotyczącego powodzi z 2010 roku. Grupa 133 mieszkańców z zalanych posesji zarzuciła zaniedbania i błędy miastu oraz powiatowi.
2,5 roku temu Sąd Apelacyjny we Wrocławiu i Sąd Najwyższy uznały racje osób poszkodowanych w powodzi, dzieląc winę między oba samorządy. Te złożyły jednak skargę kasacyjną. Wczoraj (28.06) Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu we Wrocławiu do ponownego rozpatrzenia.

- My jesteśmy trochę zaskoczeni wyrokiem, bo wydawało się, że wszystko zostało wyjaśnione - mówi Grzegorz Fuławka, przedstawiciel powodzian z rejonu Kędzierzyna-Koźla.

- Zarówno Sąd Najwyższy, jak i Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, w pełni uznały nasze racje w oparciu o ekspertyzę zespołu biegłych pod kierunkiem profesora Szczegielniaka. Do tej ekspertyzy nikt nie miał jakichkolwiek zastrzeżeń. Były widocznie inne kwestie, na podstawie których dopatrzono się, że należy jeszcze raz rozpatrzyć sprawę w Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu.

Fuławka dodaje, że sprawa ciągnie się od niemal 13 lat.

- My nie dochodzimy jakichkolwiek odszkodowań, a o tym często mówi się w mediach. Chcemy jedynie dowiedzieć się, kto spowodował tę powódź. Mieliśmy poziom wody mniej więcej porównywalny do powodzi 1997 roku, a w tym czasie Odra płynęła niemal piętro niżej. To była więc powódź, której miało nie być.

Przypomnijmy, że mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla złożyli wówczas pierwszy w Polsce pozew zbiorowy.
 
Grzegorz Fuławka 1
 
Grzegorz Fuławka 2

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Obraz Matki Bożej Różańcowej.

Jedną z moich prac specjalnych jest obraz Matki Bożej Różańcowej , choć ten obraz olejny stał się dosyć wyjątkowy dopiero z chwilą jego ukończenia. Obraz był malowany na zamówienie jednego z księży, urodzonego w Tarnopolu na Wołyniu (obecnie Ukraina). Oryginał obrazu przed II wojną światową zdobił kościół w Tarnopolu – kościół całkowicie zburzony już po wojnie z polecenia ówczesnych władz komunistycznych Związku Radzieckiego. Oryginał obrazu MB Różańcowej został potajemnie wywieziony do Polski i obecnie znajduje się w jednym z poznańskich kościołów. Obraz który namalowałem, nie jest dokładną kopią, gdyż w uzgodnieniu z zamawiającym obraz księdzem, w tej pracy wprowadziłem pewne zmiany. Obraz został ukończony w czasie bardzo ciężkiej choroby papieża Jana Pawła II, gdy cały świat z niepokojem śledził stan zdrowia Wielkiego Polaka.  Pracę nad obrazem rozpocząłem kilka miesięcy wcześniej i nie ukrywam, że miałem z nim dosyć poważne problemy. Jednak podczas jednej z konsultacji, zamaw

Zaginiony obraz Jana Matejki, który miałem odtworzyć.

Kilka lat temu zgłosiła się do mnie pewna pani z propozycją, a głównie z pytaniem: czy na podstawie czarno-białego zdjęcia mógłbym namalować i odtworzyć obraz, który zaginął w czasie II wojny światowej? Wyjątkowość tej propozycji była o tyle niezwykła, że chodziło o zaginiony obraz Jana Matejki pt. “Chrzest Warneńczyka”. Jak usłyszałem, ten obraz to była pamiątka rodzinna pani Marii Kuleszyńskiej (z rodu Głębockich), a ostatnim posiadaczem obrazu był jej ojciec pan Mieczysław Głębocki. Opowieść pani Marii była tyleż sensacyjna, co wręcz nieprawdopodobna, ale na dowód tego co usłyszałem pani dała mi szereg artykułów, które na temat tego tajemniczego obrazu pisał niegdyś pan redaktor Marian Siembieda. Jak się dowiedziałem pradziadek pani Marii, Jan Kanty Doliwa Głębocki zamówił ten obraz u Jana Matejki, który zgodnie z życzeniem zamawiającego wszystkim twarzom na obrazie nadał oblicza bliższych i dalszych członków rodu Głębockich. Obraz zawieziono do posiadłości Głębockich - Ł

Matka Boska Bolesna z Monasterzysk

W kościele we wsi Bogdanowice koło Głubczyc w woj. opolskim znajduje się cudowny obraz Matki Boskiej Bolesnej. W wiosce tej na południowo-zachodnim krańcu Polski corocznie we wrześniu (z udziałem Kresowian rozrzuconych po całej Polsce oraz po różnych krajach świata) od wielu lat odbywają się uroczystości poświecone kultowi Matki Boskiej Bolesnej. Z obrazem tym związana jest bardzo powikłana historia, gdyż przed II wojną światową znajdował się on w kościele parafialnym w Monasterzyskach w powiecie buczackim (woj. tarnopolskie). Pomijając już same bardzo tajemnicze i dziwne losy obrazu zanim zawisł na jednym z ołtarzy w kościele parafialnym w Bogdanowicach, to dzięki staraniom tamtejszego proboszcza Adama Szubki od 2014 roku kościół ten pw. Podwyższenia Krzyża Świętego został podniesiony do roli Sanktuarium Kultu Maryjnego. Bardzo często przyjeżdżam na organizowane tam podniosłe uroczystości, gdyż też jestem Kresowiakiem, mieszkającym obecnie w Kędzierzynie-Koźlu na Opolszc