Przejdź do głównej zawartości

Gitariada dinozaurów’2016



        Wiele lat temu, gdy jeszcze nawet mi się nie śniło, że będę plastykiem, w młodości śpiewałem w zespołach bigbitowych w Koźlu, Kędzierzynie, a także w Prudniku. Piszę o tym we wspomnieniach na  stronie internetowej o historii big-bitu w powiecie kozielskim -  www.retromuzyka.pl; zakładka http://retromuzyka.pl/historia-2/historia-big-bitu-w-kozlu-z-lat-6070)
Kilka lat temu w Kędzierzynie-Koźlu  postanowiono nawiązać do sukcesów dawnych zespołów  oraz odbywających się wówczas wielu gitariad i obecnie  reanimować spotkania zespołów muzycznych z dawnych lat oraz zespołów młodego pokolenia. Taka też kolejna – V już edycja „Gitariady dinozaurów” odbyła się w 2016r w Kędzierzynie-Koźlu.
Dałem się namówić na udział i zaśpiewanie z grupą muzyków , którzy niegdyś grali w zespołach młodzieżowych w latach 60/70 w powiecie kozielskim.  Właściwie to nie mieliśmy zbyt wiele czasu na próby, ale w ciągu kilku dni udało nam się przygotować kilka piosenek wspomnieniowych. 

Ku naszemu wielkiemu zaskoczeniu nasz występ został bardzo gorąco,  a wręcz owacyjnie przyjęty  przez licznie zgromadzoną publiczność w kędzierzyńskim „Parku Pojednania”.
Wtedy też odżyły nasze wspomnienia z dawnych lat, gdy występowaliśmy z zespołami TARANTY, KONTURY, HARNASIE czy WEGATONY oraz kolegami z innych zespołów, z którymi graliśmy na wielu występach i koncertach, tak dla kędzierzyńskiej i kozielskiej młodzieży, jak też dla ogromnych rzesz publiczności w wielu miastach i miasteczkach ówczesnej Opolszczyzny oraz nie tylko Opolszczyzny.

Oczywiście wówczas bardzo wiele sukcesów odnosiliśmy na  gitaradach czy przeróżnych konkursach piosenki. Przypomnę też, że ponad czterdzieści lat temu bardzo popularnym hasłem było „Polska młodzież śpiewa polskie piosenki” – w co, niemal wszystkie wówczas grupy muzyczne z wielkim zaangażowaniem się wpisywały. Wtedy też powstało najwięcej popularnych polskich przebojów - bardzo często śpiewanych i nuconych do dzisiaj.
Upływ czasu sprawił, że pozostało nas niewielu już muzyków czy piosenkarzy z tamtych lat, którzy mogli wspólnie wystąpić na  tej „Gitariadzie dinozaurów”. Część z nas rozjechała się po całym świecie, a wielu bigbitowców z tamtego okresu odeszło na wieczne granie i śpiewanie w zaświatach. 

Dzięki organizatorom gitariady udało się ściągnąć na to niecodzienne spotkanie  wielu naszych dawnych kolegów z Niemiec, Hiszpanii,  nawet ze Stanów Zjednoczonych i oczywiście przybyłych z różnych stron Polski. Także z wielką przyjemnością zauważyłem, że pośród zgromadzonych  widzów spotkałem sporo dawnych znajomych, z którymi nie widziałem się blisko pół wieku, a którzy specjalnie przyjechali na to niecodzienne spotkanie dawnych bigbitowców oraz zespołów młodego pokolenia .
Wiele pracy dla promocji i organizacji wznowionych gitariad włożył szczególnie Mirek Nowakowski . Również bardzo do promocji tego „spotkania dinozaurów”  przyczynił się Zbyszek Kowalski, który w 2013 roku wraz z kolegą założyli portal internetowy „retromuzyka.pl” - bardzo dobrze opisujący i świetnie dokumentujący zdjęciowo oraz  muzycznie złoty okres bigbitu – nie tylko w powiecie kozielskim.
Ta nasza zbieranina bigbitowców z różnych dawnych zespołów, występowała pod nazwą "Old Kaskada", a wzięło to się stąd, że dawno temu w Kędzierzynie istniała dosyć ekskluzywna restauracja o nazwie  „Kaskada”, w której również większość z nas grała i śpiewała na odbywających się tam wieczorkach tanecznych czy dansingach. 

Na „Gitariadzie’2016” wystąpiliśmy w składzie: 
Jan Olejnik – gitara, wokal (lider zespołu HARNASIE), Gustaw Dobner – perkusja (zespoły TARANTY oraz KONTURY), Edward Kubiński – organy (zespoły KONTURY oraz SM Chemik), Grzegorz Fuławka – wokalista (zespoły KONTURY,  SM Chemik oraz OSTINATO z Prudnika),Marek Królikowski - gitara basowa, wokal (TARANTY), Mirosław Nowakowski -wokalista (zespół KENET), Janusz Markiewicz – wokalista (zespół SM „Chemik”), Eugeniusz Latusek – gitara basowa, wokal.
Zamieszczam kilka zdjęć z Gitariady’2016 – również dzięki uprzejmości „Gazety Informator”,  które to zdjęcia moim zdaniem były najlepsze z tych jakie opublikowano w lokalnych środków masowego przekazu. Więcej na stronie:  http://gazetainformator.pl/kedzierzyn-kozle/artykul/v-edycja-gitariady-40-w-k%C4%99dzierzynie-ko%C5%BAlu
Bardzo dużo zdjęć z gitariady również zamieszczone jest na retromuzyka.pl w zakładce : http://retromuzyka.pl/gitariada-40-2016/

 

To nasze niecodzienne spotkanie muzyczne było bardzo obszernie relacjonowane  nie tylko przez lokalne czy regionalne środki masowego przekazu, ale również było odnotowane i zauważone jako wydarzenie muzyczne - przez ogólnopolskie  gazety, rozgłośnie radiowe czy ogólnopolskie stacje telewizyjne.
Jeszcze co do samego naszego występu, to niegdyś mieliśmy specjalne uniformy charakterystyczne dla każdego zespołu, ale teraz (co zrozumiałe) każdy z nas wystąpił w dowolnym stroju. Ja zdecydowałem się wystąpić w koszulce z rysunkiem orła, który jest moim pierwszym rysunkiem w technice pasteli. Szerzej piszę o tym w poście pt. Kwiaty, architektura, koty i  orły”, a na serwerach amerykańskich więcej na temat samych koszulek z moimi rysunkami  można znaleźć na stronach :
oraz na



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Obraz Matki Bożej Różańcowej.

Jedną z moich prac specjalnych jest obraz Matki Bożej Różańcowej , choć ten obraz olejny stał się dosyć wyjątkowy dopiero z chwilą jego ukończenia. Obraz był malowany na zamówienie jednego z księży, urodzonego w Tarnopolu na Wołyniu (obecnie Ukraina). Oryginał obrazu przed II wojną światową zdobił kościół w Tarnopolu – kościół całkowicie zburzony już po wojnie z polecenia ówczesnych władz komunistycznych Związku Radzieckiego. Oryginał obrazu MB Różańcowej został potajemnie wywieziony do Polski i obecnie znajduje się w jednym z poznańskich kościołów. Obraz który namalowałem, nie jest dokładną kopią, gdyż w uzgodnieniu z zamawiającym obraz księdzem, w tej pracy wprowadziłem pewne zmiany. Obraz został ukończony w czasie bardzo ciężkiej choroby papieża Jana Pawła II, gdy cały świat z niepokojem śledził stan zdrowia Wielkiego Polaka.  Pracę nad obrazem rozpocząłem kilka miesięcy wcześniej i nie ukrywam, że miałem z nim dosyć poważne problemy. Jednak podczas jednej z konsultacji, zamaw

Zaginiony obraz Jana Matejki, który miałem odtworzyć.

Kilka lat temu zgłosiła się do mnie pewna pani z propozycją, a głównie z pytaniem: czy na podstawie czarno-białego zdjęcia mógłbym namalować i odtworzyć obraz, który zaginął w czasie II wojny światowej? Wyjątkowość tej propozycji była o tyle niezwykła, że chodziło o zaginiony obraz Jana Matejki pt. “Chrzest Warneńczyka”. Jak usłyszałem, ten obraz to była pamiątka rodzinna pani Marii Kuleszyńskiej (z rodu Głębockich), a ostatnim posiadaczem obrazu był jej ojciec pan Mieczysław Głębocki. Opowieść pani Marii była tyleż sensacyjna, co wręcz nieprawdopodobna, ale na dowód tego co usłyszałem pani dała mi szereg artykułów, które na temat tego tajemniczego obrazu pisał niegdyś pan redaktor Marian Siembieda. Jak się dowiedziałem pradziadek pani Marii, Jan Kanty Doliwa Głębocki zamówił ten obraz u Jana Matejki, który zgodnie z życzeniem zamawiającego wszystkim twarzom na obrazie nadał oblicza bliższych i dalszych członków rodu Głębockich. Obraz zawieziono do posiadłości Głębockich - Ł

Matka Boska Bolesna z Monasterzysk

W kościele we wsi Bogdanowice koło Głubczyc w woj. opolskim znajduje się cudowny obraz Matki Boskiej Bolesnej. W wiosce tej na południowo-zachodnim krańcu Polski corocznie we wrześniu (z udziałem Kresowian rozrzuconych po całej Polsce oraz po różnych krajach świata) od wielu lat odbywają się uroczystości poświecone kultowi Matki Boskiej Bolesnej. Z obrazem tym związana jest bardzo powikłana historia, gdyż przed II wojną światową znajdował się on w kościele parafialnym w Monasterzyskach w powiecie buczackim (woj. tarnopolskie). Pomijając już same bardzo tajemnicze i dziwne losy obrazu zanim zawisł na jednym z ołtarzy w kościele parafialnym w Bogdanowicach, to dzięki staraniom tamtejszego proboszcza Adama Szubki od 2014 roku kościół ten pw. Podwyższenia Krzyża Świętego został podniesiony do roli Sanktuarium Kultu Maryjnego. Bardzo często przyjeżdżam na organizowane tam podniosłe uroczystości, gdyż też jestem Kresowiakiem, mieszkającym obecnie w Kędzierzynie-Koźlu na Opolszc